Zapasy żywności w domu – czy warto je mieć i co najlepiej wybrać?

Większość z nas ma w domu jakieś zapasy żywności. Na co dzień jednak kupujemy więcej produktów, aby zaoszczędzić i nie musieć codziennie chodzić do sklepu. Przygotowanie zapasów jedzenia wiąże się jednak również z tym, że coraz mocniej odczuwamy ryzyko różnych zagrożeń. Zapasy robiliśmy już w czasie pandemii, ale nie tylko w takiej sytuacji mogą być one przydatne. Co jednak wybrać, aby nie tylko pomieścić żywność w domowej spiżarce? W jakich okolicznościach warto mieć pod ręką zapasy? W poniższym artykule przedstawiamy najważniejsze informacje.

Zapasy jedzenia w domu – czy i dlaczego warto je mieć?

Kupowanie wybranych produktów w większych ilościach często oznacza oszczędności. W sklepach czekają na nas promocje, które nierzadko oznaczają spore obniżki cen, gdy kupujemy w wielopakach lub dobieramy kolejne produkty. W ten sposób jesteśmy w stanie zaoszczędzić i nieco podreperować domowy budżet. Choć jednostkowo kwoty te nie wydają się być zaskakująco wysokie, już w comiesięcznych rozliczeniach potrafią zrobić sporą różnicę.

Zapasy żywności pozwalają nam również przetrwać w różnych sytuacjach – zaczynając od okresów, kiedy to jesteśmy chorzy, nie mamy możliwości wybrać się do sklepu, a bliscy mieszkają zbyt daleko, aby nam pomóc. Z zapasów korzystaliśmy w trakcie pandemii. Żywność pozwala nam zatem przetrwać w różnych trudnych i wręcz kryzysowych sytuacjach, takich jak globalne problemy związane z okresową przerwą w dostępie do mediów, w tym płatności elektronicznych czy brak możliwości wypłaty gotówki w bankomacie.

W grę wchodzą także katastrofy naturalne, np. powódź, która na dłuższy czas może nas odciąć od możliwości wyjścia z domu. I wreszcie konflikty zbrojne, które oznaczają poważne naruszenie możliwości normalnego funkcjonowania na co dzień.

Jak gromadzić zapasy i co wybierać?

Według rządowych wskazówek powinniśmy mieć w domu zapasy wody i żywności, które pozwolą nam przetrwać przez 72 godziny – uwzględniając wodę i pożywienie dla każdej z osób zamieszkujących w gospodarstwie. Z tego względu znaczenie ma to, co wybieramy i w jakich ilościach. Musimy być także przygotowani na sytuacje, gdy trzeba będzie się ewakuować, opuścić na dłużej swój dom i udać do bezpiecznego miejsca. To zaś może oznaczać potrzebę dłuższej wędrówki czy podróży. W zapasach uwzględniamy zatem produkty, które są bezproblemowe w transporcie, lekkie, nie wymagają gotowania, a do tego dostarczają maksimum energii.

Produkty, które sprawdzą się w formie zapasów

Domowe zapasy to mogą być produkty, których używamy na co dzień – przede wszystkim konserwy, szybkie i proste do spożycia. Jeśli pod uwagę bierzemy ewentualną ewakuację lub produkty, które nadadzą się do umieszczenia w plecaku ewakuacyjnym, postawmy na specjalnie przygotowane racje żywnościowe – np. z oferty dostępnej na stronie https://karaluch.com.pl/. Są to porcje jedzenia, które zajmują niewiele miejsca, nadają się od razu do spożycia lub po dodaniu odrobiny wody (np. suchary), a dodatkowo dostarczają dużej liczby kalorii.

Produkty przechowywane zarówno w domu, jak i umieszczane w plecaku ewakuacyjnym, powinny mieć długi termin przydatności do spożycia. Muszą być zapakowane w taki sposób, aby zachować szczelność, ich zawartość nie może być podatna na zawilgocenie czy dostęp gryzoni. Podobnie rzecz się ma z wodą – w tym przypadku dobrze jest postawić na porcje wody w saszetce. Znacznie trwalsze i odporniejsze na np. przegryzienie, niż zwykła woda butelkowana.

Dopasowanie do indywidualnych potrzeb

Tworząc zapasy, weźmy pod uwagę indywidualne wymagania wszystkich domowników, np. alergie pokarmowe. Do tego dzienne, średnie zapotrzebowanie kaloryczne. I oczywiście pamiętajmy o suchym miejscu do przechowywania, które nie będzie narażone na działanie promieni słońca czy skrajnych temperatur.

Uwzględniając powyższe wskazówki, przygotujemy praktyczne, racjonalne i uniwersalne zapasy żywności na różne sytuacje.